wiadomo, że bez lukru. tak jak w +-, choć trzeba się zalogować. z polecenia znajomych od Śniadania.
masakra. dwudniowy post pt. kilka kawałków pysznego chleba z masłem + herbata, z przyczyn "jakoś nie mam czasu jeść", jest zły, bo się kurczy żołądek, i nie można potem zjeść normalnie. uf. a teraz jeszcze świątobliwy obiad z przyszłym byłym i jego rodziną. mmm, uwielbiam dyskusje przy stole psychoanalityk - tzw. katol - tzw. matka polka - zagubiona, cyniczna młodzież. to jest dopiero soundtrack, szczerze, bez ironii.
no, to świętować, do dzieła. si ju!
Normalnie zacznę REGULARNIE czytać Rzepkę. Idę ukroić sobie mazurka. Kajmakowego. Ja nie sępiłam na migdałach :-D
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla future ex.
Ach, zapomniałam: rozumiem, że w tragifarsie obsadziłaś się w roli zagubionej i cynicznej, czy tak?! Szkoda, ze mnie tam nie było...
OdpowiedzUsuńnie. ja jestem publicznością. cyniczna młodzież to młodsza siostra przyszłego byłego.
OdpowiedzUsuń