2010/01/31

sleeping is giving in

mówcie, co chcecie, że rozpuszcza zęby oraz rdzę w stawach kolanowych, ja to wiem, ale przy ciśnieniu atmosferycznym 120, a moim, w ciele, gdzieś na poziomie 14, to jednak nie ma jak pepsiok z cytryną, słomką, (przy temp. - 10 może być bez lodu), jedyna rzecz, która mi umożliwia utrzymanie oczu mniej więcej otwartych nad skserowanymi (oczywiście) notatkami. działa lepiej niż czarna herbata. nie wiem czemu.
no. egz. raniutko o 9, więc niniejszym wracam otwartymi oczami nad papier:)