wcale nie koniecznie alkoholowego.
~~
"net rzępi." (Lemur)
nic dodać, nic ująć, nasz net też rzępi. nienawidzę go.
"gotówka od ręki, makulatura w cenie!" (Pan Ulotkarz)
nie zbieram makulatury na ulicach; prowadzę opentańczą segregację tylko w domu. nienawidzę ulotek.
chyba jestem dziś hejterką:)
~~
ogólnie dziwnie drżę na ciele, napchawszy się makaronem osłabiłam efekt, ale wbrew oczekiwaniom, nie zniosłam go zupełnie...well, meliska się parzy.
w tym tyg drugi już raz wybrałam się na wykład, którego nie było, a co gorsza, w obu przypadkach miałam w kajeciku napisane, że nie będzie! jestem jak Alex Turner w czasie wywiadów - nieskoncentrowana:( daremna wycieczka do szkółki przyniosła jednak niespodziankę w postaci dwóch zdań zamienionych z Dohertym, i to w pełni gramtycznie i językowo poprawnych. chyba:)
dziś być może wpadnie Modliszka A., z flaszką, jak się wyraziła. ale to się jeszcze okaże, czy da radę. jak da radę, to zostaje do rana:) jak nie da rady, to co, będę się uczyć chyba, nie?
Pierwsze primo: rozmowa była poprawna językowo? Nie koniecznie?!
OdpowiedzUsuńDrugie: nie chce mnie się słuchać nawet przystojniaka po zagranicznemu przez 25 minut. Mogę streszczenie dostać?
O, przeoczyłam A. Że kto? Piękna A.? Piłyście? Bez Cherry?! Niech Wam w dupki pójdzie i w biodra!
Co do zmyłki z wykładami... Geny?! Ale chyba Alma Matera nie zbankrutowała, jak mnie chciała wmówić korpo w analogicznej dramie?
Tez mam jakiś letarg duchowocielesny. Solidarnie.
Aha. Filmik obrzydliwy. Jak Koralina hardkor do potegi.
OdpowiedzUsuńjaka rozmowa? mówię: dwa zdania - pytałam o te zajęcia, co to ich nie było, bo się okazało, że razem na nie chodzimy. na jedne znaczy. no i nie że zmyłka z wykładami, tylko moja omyłka, nie bankrutuje Alma Matera, tylko mi się zapomniało, że prowadzący mówili:( także no, letarg, zaćmienie, itd...
OdpowiedzUsuńAlex Turner jest przystojniakiem? heloł? nie istotne o czym mówi, chociaż dwie ważne rzeczy są: że nie chce być jak Coldplay i U2,enrahah, oraz, że nie uważa, aby rokgwiazdy (rozgwiazdy?) były kompetentne do krzykaczctwa na live aid, że lepiej, żeby więcej ludzi słuchało Ala Gora - tutaj to jakaś pomyłka chyba, ale dwie pierwsze rzeczy się zgadzam. aha, no chodziło mi nie o to, co rzecze, a o to, jaki jest roztargniony potężnie.
nie, nie z piękną A., z A. co ma imię jak babcia, z politologii. ale olała mnie, nie przyszła. także to piwko, co sama wypiłam, nie należy mie się w dupkę, chociaż chętnie przyjmnę!:)
Misiu, co do Ala G. jasność w jedności zdań.
OdpowiedzUsuńAle jak ten on mówi gramatycznie, i ty uznajesz że poprawnie, a sama parę linijek wyżej piszesz "nie koniecznie" choć z kontekstu wynika że powinno być razem, to ja się pytam, ocokaman.
a czepiasz się. ja zawsze mam problem wielki z "nie" i innymi mowy częściami, jak to napisać. poza tym, jak się pisze klawiaturą, to w ogóle nie czuć! proszę mi podrzucić jakiś fajny słownik netowy. dziękuję.
OdpowiedzUsuń