2010/06/16

hiding in the dark



nie mogłam się powstrzymać! chociaż ogólnie dołujemy z Wiśnią oraz i'm a mess, jak to mawiali starożytni Rzymianie, to nie mogłam się powstrzymać. prawie chcę mieć gęś.

tęsknię za kotem.

5 komentarzy:

  1. Cherryisdead, a nie że dołuje. Nie mam czasu na dołowanie. A bilord obok Twojego osiedla, tam gdzie sa ekrany dzwiękoochronne mówią "POPISDEAD". Co mnie rozbawiło :-) nie tylko muzycznie ale i politycznie, a reklamowało inne radio.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo twarzowe dresy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. haha! chłopaki są bezobciachowi zupełnie:) zawsze mnie rozchmurzą:)
    a POPISDEAD, tak są jeszcze w paru miejscach, i tak, przykuwają uwagę. może pewnego dnia nawet sprawdzę co to za radio. z Trójką się złe rzeczy dzieją ostatnio...:(

    OdpowiedzUsuń
  4. A była sjesta dzisiaj? Bowiem zapomniałam na śmierć.

    OdpowiedzUsuń
  5. była była. ja nie słucham, ale wiem, że była:)

    OdpowiedzUsuń